Miasta, które chciałabym zwiedzić.

Hej! Niestety, ferie już się skończyły kilka dni temu (przynajmniej w moim przypadku) i nadszedł czas wielkiego odliczania do matury, haha. To będą bardzo ciężkie trzy miesiące, ale mam nadzieję, że jakoś przez to przebrnę i dobrze je wykorzystam.

Jako, że niedawno stałam się pełnoletnia zaczęły mnie interesować niektóre kwestie prawne. Teraz jak ma się tę świadomość, że za wszystko jest się samemu odpowiedzialnym to warto pogłębiać wiedzę w tym zakresie. Oczywiście dla własnego dobra i spokoju. Może nie każdy się tym interesuje, ale przykładowo blogerki bądź youtuberki powinny niektóre rzeczy wiedzieć. Miałam właśnie taką sytuację, że nurtowała mnie pewna sprawa i chciałam poznać opinię kogoś doświadczonego. Z tą pomocą przyszła mi strona http://www.darmoweporady.pl/, na której mamy możliwość wysłania swojego pytania do adwokatów i radców prawnych, którzy mają dużą wiedzę z zakresu prawa. Odpowiedź na moje pytanie dostałam w bardzo szybkim tempie i co najważniejsze była ona bardzo przejrzysta i zrozumiała oraz rozwiała moje wątpliwości. Myślę, że jest to bardzo fajna opcja, bo możemy zaoszczędzić i nasz czas i pieniądze.

Oprócz tego w dzisiejszym poście chciałabym Wam pokazać do jakich miast chciałabym się wybrać w przyszłości. Od jakiegoś czasu marzy mi się podróżowanie i mam nadzieję, że kiedyś będę miała taką możliwość.

1. Londyn. (zdjęcia CC0 Public Domain)

MOJA STUDNIÓWKA 2017

Hej! Kilka dni temu, w sobotę 21 stycznia miałam swoją studniówkę. Nie mogę uwierzyć, że jest już po tej imprezie. Tak jej wszyscy wyczekiwaliśmy a te kilka godzin zleciało bardzo szybko. Oczywiście świetnie się bawiłam ze wspaniałym towarzystwem i na pewno zapamiętam te chwile bardzo długo. W dzisiejszym poście pokażę Wam moją studniówkową stylizację. Na szczęście udało mi się przed wyjściem porobić kilka zdjęć a nawet nagrać filmik, więc wszystko umieszczam pod wpisem, zapraszam do oglądania.

Zdecydowałam się na kupno sukienki w kolorze czerwonym. Wydaję mi się, że był to bardzo dobry wybór. Moje poszukiwania wymarzonej sukienki trwały dosyć długo i byłam bliska zwątpieniu, że nie kupię takiej jaka mi przypadnie do gustu i takiej w jakiej będę się dobrze czuła, ale na szczęście znalazłam swoją perełkę w sklepie LaVie w Galerii Millenium w Rzeszowie. Padło na sukienkę całą w koronkę z cekinami i z długim rękawem. Tym razem zdecydowałam się na trochę rozkloszowaną. Na półmetku też miałam w koronkę tyle, że w kolorze czarnym i była prosta, dopasowana. Do sukienki ubrałam czarne lakierowane szpilki, które już miałam w domu, więc nie musiałam specjalnie innych kupować, bo idealnie pasowały do stylizacji. Jeżeli chodzi o makijaż to robiła mi go pani kosmetyczka, a fryzurę fryzjerka. Wszystko możecie zobaczyć na zdjęciach poniżej.

Podsumowując zabawa na studniówce była bardzo udana i jestem zadowolona ze swojej stylizacji. Sukienka była strzałem w dziesiątkę, dobrze się w niej czułam.

A Wy co myślicie? :)

Filmy, które warto obejrzeć. #3

Hej! Witam Was w pierwszym poście w 2017 roku. Właśnie zaczęły mi się ferie, ale mimo to będę miała we wtorki zajęcia w szkole z dwóch przedmiotów, bo "odpoczynek nie jest dla maturzystów", haha. Postaram się jednak rozplanować tak ten czas, żeby i odpocząć i zrobić coś kreatywnego i dalej powtarzać do matury. Oprócz tego mam za tydzień w sobotę (21.01) studniówkę, której nie mogę się doczekać. Coraz bardziej mi smutno, że już czas liceum dobiega końca, dlatego mam nadzieję, że zapamiętam tę imprezę do końca życia...

W dzisiejszym poście kolejna część filmów, które moim zdaniem są warte obejrzenia.

Jeżeli macie ferie tak jak ja to śmiało możecie po nie sięgnąć! :) (zdjęcia źródło: google grafika)

1. Przełęcz ocalonych.

Podsumowanie 2016!

Hejka! Dacie wiarę, że już koniec roku 2016? Pamiętam jak dopiero obchodziłam sylwestra a tu znowu kolejny...Zdecydowanie za szybko, zdecydowanie. Szczerze mówiąc wcześniej jak miałam pisać całe to podsumowanie 2016 to myślałam, że w ostateczności ten rok nie był aż tak ekscytujący jak poprzedni, ale teraz zupełnie zmieniam co do tego zdanie. Z tego roku jestem również zadowolona, bo wykorzystałam go jak tylko mogłam.

Jednym z najważniejszych wydarzeń było na pewno to, że w tym roku stałam się osobą pełnoletnią (ale nie dojrzałą! haha). Kolejnym ważnym na mojej liście jest zdanie prawa jazdy pod koniec listopada, które było dla mnie bardzo stresujące i jestem szczęśliwa, że mam to już za sobą. Bardzo ważnym punktem na wakacjach było również uczestnictwo w Światowych Dniach Młodzieży w Krakowie. Cieszę się, że miałam możliwość tam być, zobaczyć papieża i jednoczyć się ze wszystkimi. Myślę, że było warto i gdybym nie pojechała na ŚDM to na pewno miałabym wielki niedosyt. W pamięci będę miała również wycieczkę szkolną do Wrocławia, do której z przyjemnością bym się wróciła. Mniejszymi fajnymi wydarzeniami było osiągnięcie progu 10 tysięcy subskrybentów na YouTube i przekroczenie 400 obserwatorów na blogu. Może to nie są jakieś wielkie rzeczy, ale bardzo mnie cieszą i na pewno ten 2016 rok będzie przeze mnie właśnie przez wzgląd na te wydarzenia zapamiętany. 

Natomiast 2017 będzie dla mnie bardzo szczególnym rokiem ze względu na poważne życiowe decyzje. Najpierw matura, potem wybór studiów...Oj, będzie się działo! Miejmy nadzieję, że przyniesie dużo pozytywnych niespodzianek. Jakie mam cele na kolejny rok? Jeżeli jesteście ciekawi to opowiadam o tym w filmie, który dodałam na swój kanał, wrzucam go również pod zdjęciami.
Jesteście zadowoleni z 2016 roku? 

Życzę Wam szczęśliwego nowego roku i przede wszystkim dużo uśmiechu na każdy z 365 dni! :)

A tutaj wrzucam kilka zdjęć, które zostały opublikowane w moich postach w 2016 roku. :

Udane zamówienie z Born Pretty Store

Hej! Wreszcie przyszła do mnie ostatnio przesyłka z biżuterią ze sklepu Born Pretty Store. Mimo, że czas wysyłki był długi w porównaniu z poprzednimi rzeczami, które tam zamawiałam to muszę powiedzieć, że jestem zadowolona. Wszystko co zamówiłam jest takie samo jak na zdjęciach na stronie i wydaję mi się, że prezentuje się bardzo fajnie. Tym razem wybrałam trzy naszyjniki oraz jedną parę kolczyków. Pierwszy z nich, który widzicie na zdjęciu poniżej jest w rodzaju takiego delikatnego "chokera". Kolejny składa się z trzech naszyjników (części), które można też założyć osobno, jeżeli mamy ochotę, żeby dodatek był bardziej minimalistyczny. Ostatni to naszyjnik w kształcie medalionu na długim rzemyku. Wydaję mi się, że wszystkie będę często nosić, bo nadają się do wielu stylizacji. Jeżeli chodzi o kolczyki to szczerze mówiąc nie noszę prawie żadnych, ale te które zamówiłam są krótkie i nie rzucają się bardzo w oczy.

Święta już coraz bliżej, więc jeżeli ktoś jeszcze nie widział ostatniego filmu na moim kanale z konkursem świątecznym, w którym są do wygrania kosmetyki to zapraszam, wideo umieszczam pod zdjęciami.

Podoba Wam się biżuteria? :)

TUTAJ 

OOTD: geometric dress

Hejka! Nie wierzę, że mamy już grudzień. Z jednej strony się cieszę, bo coraz bliżej do Świąt, których szczerze mówiąc nie mogę się doczekać a z drugiej strony jak pomyślę sobie, że do końca roku już mają być wystawione oceny a po Świętach zostanie tylko 4 miesiące szkoły to już mój entuzjazm jest trochę mniejszy, haha. Dwa tygodnie temu udało mi się zdać egzamin na prawo jazdy z czego jestem bardzo zadowolona, bo nie będę musiała się więcej zwalniać ze szkoły i dodatkowo stresować. Mam w planie nagrać film na mój kanał o prawie jazdy, także tam opowiem więcej szczegółów.

Ostatnio miałam okazję być na dwóch przyjęciach osiemnastkowych. Porobiłam kilka zdjęć mojego outfitu i na kanał dodałam filmik GRWM, w którym pokazuje dokładniej jakich produktów użyłam (jak ktoś nie widział wrzucam pod zdjęciami). Sukienka w geometryczne wzory, którą możecie zobaczyć pochodzi ze sklepu ebutik.pl, a naszyjnik ze sklepu bornprettystore.com. W sklepie ebutik na kod "MADA55" macie aż 70% zniżki w kategorii nowości, także zachęcam do przejrzenia asortymentu może akurat coś Wam przypadnie do gustu.

Co u Was? Podobają Wam się zdjęcia? :)

Recenzja "Never never"

Hej! W ostatnim czasie w końcu skończyłam czytać książkę, którą dostałam na urodziny i o której dużo Wam wspominałam. Dlatego dzisiejszy wpis będzie taką krótką recenzją. Niektórzy z Was bardzo chcieli, żebym po przeczytaniu dała znać czy warto po nią sięgnąć, dlatego starałam się skończyć ją jak najszybciej. Gdyby nie szkoła to z pewnością przeczytałabym ją w jeszcze szybszym tempie, bo tego typu książki jak "Never, never" są bardzo wciągające i przyjemne. Kto jest zainteresowany recenzją to zapraszam do dalszego czytania :)